Walczmy z upałami, zatrzymujmy wodę, ratujmy życie

Wiele wskazuje na to, że cały rok 2023 zapisze się jako najcieplejszy okres w globalnej historii pomiarów temperatur.  Zwłaszcza czerwiec i lipiec postawiły świat w obliczu niespotykanych dotąd wyzwań klimatycznych. Pomiary potwierdzone przez NASA wskazują, że średnia globalna temperatura powietrza w czerwcu wyniosła 16,55°C, co oznacza wzrost o ponad 1,0°C w porównaniu do średniej temperatury z poprzedniego stulecia. W lipcu jeszcze gorzej – aż 1,2°C więcej niż w poprzednich latach.

Bilans wody na Ziemi stale się zmienia

Każdego roku, w tzw. dużym obiegu, trochę więcej wody z lądów dostaje się do oceanów niż z oceanów wraca nad lądy. To jest na szczęście niewielka różnica, jednak co roku jesteśmy na malutkim minusie, który w przeciągu kolejnych lat kumuluje w zauważalne zakłócenie wodnej równowagi. – mówi dr Piotr Mikołajczyk z Centrum UNEP/GRID-Warszawa.

Mało śniegu zimą, to mało wody latem

W ciągu najbliższych kilku dekad zjawiska, które do tej pory uważane były za anomalie, staną się normą – czekają nas w związku z tym fale upałów, powodzie i susze. Najbardziej czułe na zmiany klimatu staną się zasoby wodne, dlatego właśnie o nie powinniśmy troszczyć się najbardziej – uważa dr Bartosz Czernecki, klimatolog, członek Rady Naukowej Koalicji Dbamy o wodę.

Czy czekają nas bezśnieżne zimy?

Zimy bez śniegu obserwujemy coraz częściej – zdarzają się takie również na terenach Beskidu Żywieckiego. Według prognoz klimatycznych nawet tutaj za kilkadziesiąt lat możemy już nie mieć okazji podziwiania gór pokrytych białym puchem. Brak śniegu wpływa na zasoby wody w regionie. Zatrzymanie wody zimą pozwoli na zabezpieczenie potrzeb wodnych regionu również w okresie hydrologicznej suszy.

Sprawy wielkiej wody

O tym czy susza może iść w parze z powodzią, czy grozi nam woda tysiącletnia i czy uratuje nas retencja, rozmawiamy z profesorem Uniwersytetu Śląskiego, hydrologiem, Przewodniczącym Państwowej Rady Gospodarki Wodnej i członkiem rady naukowej Koalicji Dbamy o wodę, Damianem Absalonem.

Ile wody potrzeba do wyprodukowania T-shirtu?

Przemysł modowy jest drugim najbardziej wodochłonnym przemysłem na świecie – rocznie pochłania około 79 miliardów metrów sześciennych wody. Ta statystyka jest zaskakująca, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że 2,7 miliarda ludzi doświadcza obecnie niedoboru wody. Według WWF, aby wyprodukować przeciętny bawełniany T-shirt, potrzeba 2700 litrów. Jest to ekwiwalent wody pitnej dla jednej osoby na 900 dni. A ile „wypija” para jeansów? Odpowiedź: 10 tysięcy litrów wody.

Czy możemy zatrzymać topnienie lodowców?

Płynące lodowce

Każdego roku niebezpiecznie wzrasta obszar topnienia pokrywy lodowej Ziemi. Zjawisko, które nasiliło się w XX wieku, jest efektem intensywnych zmian klimatycznych oraz naszej – ludzkiej działalności. Dlaczego lodowce topnieją i jakie są tego skutki dla całej planety?